Gwatemala: strzelanina w szpitalu. 7 osób nie żyje
Przebrani w policyjne mundury napastnicy wtargnęli do szpitala zabijając z broni automatycznej siedem osób.
2012-11-23, 07:44
To wojna o władzę między narkotykowymi gangami - mówi minister spraw wewnętrznych Gwatemali Mauricio Lopez.
Szef MSW wyjaśnił, że napastnicy poszukiwali domniemanego handlarza narkotyków Jairo Orellanę, który był częstym pacjentem kliniki w stolicy kraju. Gdy ochrona szpitala usiłowała ich zatrzymać, gangsterzy otworzyli ogień z broni automatycznej, zabijając sześciu ochroniarzy Orellany i jednego pracownika szpitala.
Orellanowi udało się zbiec z budynku. Nie odniósł żadnych obrażeń. Po strzelaninie napastnicy odjechali pięcioma sportowymi samochodami.
Prezydent Gwatemali Otto Perez, który objął swój urząd w styczniu, zapowiedział bezwzględną walkę z gangami narkotykowymi. Gwatemala należy do krajów o największej przestępczości. Na 100 tys. mieszkańców w tym środkowoamerykańskim kraju przypada 39 zabójstw.
REKLAMA