Prawybory w Izraelu. Test dla premiera Netanjahu
123 tysiące członków partii Likud zdecyduje, kto znajdzie się na jej listach w zaplanowanych na styczeń wyborach parlamentarnych.
2012-11-25, 13:30
Posłuchaj
To pierwszy polityczny test dla premiera Benjamina Netanjahu od czasu zakończenia operacji w Strefie Gazy.
Eksperci przewidują, że po głosowaniu znacznie większe wpływy w partii Likud mogą uzyskać frakcje radykalne, związane m.in. z ekstremistycznymi żydowskimi osadnikami. Wielu zwolenników prawicy w Izraelu jest bowiem niezadowolonych z działań premiera Netanjahu w czasie operacji w Strefie Gazy.
Opublikowany w piątek przez jedną z gazet sondaż pokazuje, że niemal połowa Izraelczyków chciała przeprowadzenia operacji lądowej w Gazie, a tylko 32 proc. zaakceptowało wynegocjowane w Egipcie zawieszenie broni.
Premier Benjamin Netanjahu oraz jego doradcy boją się, że niedzielny test może podważyć obraz partii jako ugrupowania stosunkowo umiarkowanego. Izraelskie radio wojskowe twierdzi nawet, że premier domagał się od swoich współpracowników, aby zablokowali wielu spośród skrajnych kandydatów do parlamentu.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Wybory parlamentarne w Izraelu zaplanowano na 22 stycznia. Obecnie Izraelem rządzi koalicja ugrupowania Likud z pięcioma mniejszymi partiami, wśród których są partie nacjonalistyczne i ultra-ortodoksyjne.
IAR, tj
REKLAMA