Nie dowidzą.... nie widzą - a jednak zobaczą

We Wrocławiu odbyła się konferencja na temat sposobów udostępnienia odbioru wystaw, filmów, przedstawień teatralnych i programów telewizyjnych osobom niewidomym i niedowidzącym. W spotkaniu uczestniczyli specjaliści z Polski, Islandii i Hiszpanii.

2012-11-27, 12:40

Nie dowidzą.... nie widzą - a jednak zobaczą

Rozmawiano głównie o audiodeskrypcji – opisie słownym, dzięki któremu osoba niepełnosprawna może oglądać spektakle, wystawy itd.

– O tym zjawisku mówi się coraz częściej – twierdzi Robert Więckowski, dziennikarz, który prowadził konferencję. – Powstaje też więcej filmów, które są w stanie odbierać ludzie niedowidzący i niewidomi.

Więckowski zauważa, że wiele się dziś robi w celu promowania audiodeskrypcji. Podał przykład projektu „Poza ciszą i ciemnością”, w ramach którego udostępniono niewidomym widzom 28 spektakli w 9 teatrach w Polsce.

 – Na tym nie można jednak zakończyć starań o udostępnienie dóbr kultury osobom niepełnosprawnym – mówi Więckowski. Jego zdaniem, trzeba zaopatrzyć filmy nie tylko w audiodeskrypcję, ale również w napisy dla ludzi niesłyszących i tłumaczenia z języka migowego.

REKLAMA

Dziennikarz sądzi również, że twórcy spektakli i filmów powinni o możliwość odbioru dzieł przez osoby niewidome i niedowidzące zadbać już w fazie produkcji. – Na tym etapie koszt dostosowania filmu czy spektaklu dla widzów niepełnosprawnych nie jest wielki. Poza tym, takie działania zjednają producentom większą liczbę odbiorców – przekonuje.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej