Twórcy filmu „Witajcie w życiu” na ławie oskarżonych

18 grudnia w warszawskim sądzie okręgowym ma zapaść wyrok w procesie dotyczącym filmu o korporacji Amway. Firma Amway Polska wytoczyła proces Telewizji Polskiej i producentom filmu. Sprawa dobiegła końca w poniedziałek – po 15 latach.

2012-12-04, 11:16

Twórcy filmu „Witajcie w życiu” na ławie oskarżonych
picture taken by User.Lar. Foto: wikipedia/Larry Pieniazek/Lar/User.Lar

Chodzi o film w reżyserii Henryka Dederki „Witajcie w życiu”, pokazujący, jakimi sposobami założona w Stanach Zjednoczonych korporacja Amway wpływa na ludzi. Przedstawiono w nim, między innymi, metody angażowania pracowników. Korporacja i paru jej dystrybutorów zaskarżyli film jeszcze przed emisją. Uznali, że, przy pomocy manipulacji, przedstawia on firmę w świetle wyłącznie negatywnym – jako nastawioną jedynie na zysk – i podaje na jej temat fałszywe dane finansowe.

W poniedziałek sąd przesłuchał Jacka Gwizdałę, producenta filmu „Witajcie w życiu”. Twierdził on, że film opowiada nie o firmie Amway Polska, tylko o międzynarodowej korporacji, która również nosi nazwę Amway i że firma nigdy nie zaprzeczała prawdziwości ujawnionych w filmie danych finansowych, które teraz uważa za fałszywe.

Druga z pozwanych instytucji, Telewizja Polska, podtrzymuje wniosek o oddalenie powództwa.          – Pokazywanie społeczeństwu działań niezgodnych z prawem i ostrzeganie przed nimi jest obowiązkiem mediów – powiedziała Barbara Żułnowska, radca prawny, pełnomocnik Telewizji Polskiej. Żułnowska potwierdziła, że tematem filmu nie była działalność firmy Amway Polska lecz korporacji Amway.

Mecenas Stefan Jaworski, pełnomocnik firmy Amway oświadczył, że misją telewizji publicznej nie jest podawanie nieprawdziwych danych finansowych na temat podmiotu gospodarczego. Przypomniał też, że znany dokumentalista Telewizji Polskiej, Andrzej Fidyk, zeznając podczas procesu, stwierdził, że gdyby wiedział o nieprawdziwości podanych w filmie informacji, nie zgodziłby się na pokazanie go w Telewizji.

REKLAMA

Reżyser filmu, Henryk Dederko, zeznał, że tematem „Witajcie w życiu” są przemiany zachodzące w świadomości społecznej, a także techniki, które niszczą ludzką autonomię, sprawiając, że wielu dystrybutorów po skończeniu pracy potrzebuje pomocy psychologa.

 

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej