Egipska opozycja odrzuca dialog z prezydentem

2012-12-07, 14:36

Egipska opozycja odrzuca dialog z prezydentem
Antyprezydenccy demonstranci w miasteczku namiotowym na placu Tahrir (Wolności) w Kairze. Foto: PAP/EPA/ANDRE PAIN

Czołowe egipskie ugrupowania opozycyjne odrzucają możliwość rozmów z prezydentem, który prowadzi - jak napisał Mohamed ElBaradei - "politykę wykręcania rąk".

Według przywódców opozycji prezydent wciąż nie przyjmuje krytyki przyjętego przez siebie dekretu, ani żadnego dialogu dotyczącego możliwości innego, niż zaproponowany przez niego sposobu przyjęcia konstytucji.

Front Zbawienia Narodowego nie weźmie udziału w rozmowach. Takie jest nasze oficjalne stanowisko – powiedział rzecznik partii Ahmed Said. Przywódca Frontu noblista Mohamed ElBaradei napisał na Twitterze wezwanie do innych polityków, by także nie uczestniczyli w dialogu.

- Wzywam wszystkie siły polityczne do nieuczestniczenia w dialogu, któremu podstawowych cech prawdziwego dialogu. Chcemy rozmów nieopartych na polityce wykręcania rąk – napisał.

Dwa inne ugrupowania, liberalna partia Wafd i Narodowe Stowarzyszenie na rzecz Zmiany, także odrzuciły prezydenckie zaproszenie.

Mohamed Mursi rozwścieczył swoich przeciwników czwartkowym orędziem do narodu, w którym wykluczył możliwość wycofania się z przyjętego przez siebie 22 listopada dekretu, oraz możliwość przesunięcia terminu referendum konstytucyjnego, które zaplanowane jest na 15 grudnia.

W ogłoszonym przez siebie 22 listopada dekrecie prezydent Mohamed Mursi przyznał sobie władzę całkowitą, włącznie z możliwością zawieszania wyroków sądowych. Wywodzący się z Bractwa Muzułmańskiego Mursi, który minimalną przewagą wygrał w pierwszych w historii Egiptu wyborach prezydenckich w czerwcu, zapowiedział że zrzeknie się dodatkowych praw dopiero wówczas, gdy uchwalona zostanie nowa konstytucja. Prace konstytuanty, którą w całości kontroluje Bractwo Muzułmańskie, zostały zawieszone właśnie ze względu na protesty.

Proponowana konstytucja została błyskawicznie przyjęta przez parlament, w którym religijna partia ma zdecydowaną większość, bez wymaganych konsultacji. Jej treść nie gwarantuje – w opinii krytyków – ochrony swobód religijnych i politycznych, ani praw kobiet. Rząd optuje za przyjęciem konstytucji w drodze referendum w tym miesiącu, pomimo silnej opozycji wobec tego pomysłu.

W ramach sprzeciwu czterech osobistych doradców prezydenta Mursiego podało się w środę do dymisji. Trzech innych zrobiło to w ubiegłym tygodniu, a egipska agencja prasowa Mena poinformowała w czwartek o kolejnych rezygnacjach.

''

Polecane

Wróć do strony głównej