Francja pilnie zatrudni... 43 tys. nauczycieli

2012-12-11, 07:18

Francja pilnie zatrudni... 43 tys. nauczycieli
. Foto: Alegri/Wikimedia Commons/CC

Francuski minister edukacji Vincent Peillon zainaugurował kampanię informacyjną mającą na celu szybką rekrutację nowych nauczycieli.

Peillon wraz z minister szkolnictwa wyższego Genevieve Fioraso - w ramach kampanii - przekonują młodych ludzi, by wybrali karierę "belfra". Akcję wspierają porozwieszane w szkołach plakaty z hasłami "Kto chce nauczyć się uczyć?", "Kto chce, aby wszyscy w szkole odnieśli sukces?" promujące szkolenia dla kandydatów na nauczycieli.
Resort edukacji stara się za wszelką cenę przyciągnąć nowych adeptów tego wymagającego zawodu, który we Francji nie jest atrakcyjny pod względem płac. Szczególnie potrzebni są nauczyciele: matematyki, literatury klasycznej, języka angielskiego i niemieckiego oraz edukacji muzycznej.
60 tysięcy etatów
Zgodnie z hasłem wyborczym prezydenta-socjalisty Francois Hollande'a, do końca jego kadencji ma powstać 60 tys. dodatkowych miejsc pracy w oświacie. Aby spełnić tę obietnicę, już w ciągu najbliższych dwóch lat pracę ma znaleźć 43 tys. nowych nauczycieli.
Socjaliści podkreślają, że stawiają na oświatę, pragnąc odwrócić niekorzystną dla nauczycieli tendencję ostatnich lat. Za rządów centroprawicy byłego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego zlikwidowano ok. 80 tys. miejsc pracy w szkolnictwie.
Koszt stworzenia dodatkowych 60 tys. etatów w oświacie w ciągu kolejnych pięciu lat jest szacowany w sumie na 1,7-1,9 mld euro. Jednak rząd twierdzi, że ten wzrost zatrudnienia nie uszczupli budżetu państwa, gdyż zrównoważy go całkowicie redukcja miejsc pracy w innych sektorach budżetówki.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''

Polecane

Wróć do strony głównej