Rafa koralowa w paczce. Celnicy udaremnili przemyt
350-kilogramowa przesyłka wysłana z Indonezji do jednej z gdyńskich firm wzbudziła ich podejrzenia z powodu nieścisłości w dokumentacji.
2012-12-11, 18:00
Posłuchaj
Po sprawdzeniu ładunku na warszawskim lotnisku okazało się, że są w niej gatunki zagrożone wyginięciem.
- Ilość i rodzaj towaru nie odpowiadały stanowi faktycznemu. Koralowców było po prostu więcej. Dodatkowo w dokumentach były wymienione inne gatunki niż te, które znajdowały się w transporcie. Firma, która była odbiorcą tego towaru zrezygnowała z odbioru - powiedział Marcin Daczko z Izby Celnej.
Dzięki sprawnej akcji celników we współpracy z pracownikami warszawskiego ZOO rafę przewieziono do akwarium w Gdyni, gdzie zajęli się nią specjaliści. Użyto do tego celu specjalnych podgrzewanych skrzyń. Okazało się, że przeżyło ponad 80 procent koralowców. Teraz przechodzą kwarantannę w gdyńskim akwarium.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
Za niedopełnienie przepisów o obrocie ginących gatunków grozi od 3 miesięcy do pięciu lat więzienia.
IAR, tj
REKLAMA