Krystyna Janda uczci swoje 60. urodziny spektaklem
2012-12-17, 19:48
W "urodzinowej" sztuce "Zmierzch długiego dnia" Eugene'a O'Neilla jubilatka wcieli się w rolę kobiety... nienawidzącej teatru.
W jubileuszowej sztuce "Zmierzch długiego dnia" Eugene'a O'Neilla aktorka Krystyna Janda, która 18 grudnia obchodzi 60. urodziny, wciela się w rolę kobiety nienawidzącej teatru. Premiera spektaklu odbędzie się 20 grudnia w teatrze Polonia.
Spektakl opowiada o jednym dniu z życia amerykańskiej, zamożnej rodziny mieszkającej w domu nad morzem. James Tyron (Piotr Machalica) zdobył popularność i majątek dzięki tytułowej roli w dochodowym spektaklu "Hrabia Monte Christo". Jego żona Mary (Krystyna Janda) teatru nienawidzi. - Uważa, że teatr zniszczył jej życie, zabrał męża i uśmiercił dziecko. Ma pretensje do teatru o to, że zmarnowała swoje najlepsze lata, jeżdżąc razem z grupą teatralną swojego męża i poświęcając wszystko dla jego kariery. To jest głównym powodem jej nieszczęść - wyjaśnia Janda.
Każdy z czworga Tyronów zmaga się z uzależnieniem. Mary jest uzależniona od morfiny, jej mąż i dwoje synów (Rafał Fudalej i Michał Żurawski lub Piotr Żurawski) - od alkoholu. - Na początku wydawało mi się, że to jest sztuka o uzależnieniach, ale to nie o tym, a o tym, jak boleśnie doświadczamy samotności w życiu. Czujemy się samotni, nawet gdy jesteśmy z rodziną, bliskimi, bo nie potrafimy się z nimi dogadać - mówi Machalica.
W opinii Jandy sztuka porusza ciągle aktualne problemy - uzależnienia od przyjemności, niemożności porozumienia się z drugim człowiekiem, samotności, obarczania najbliższych własnymi traumami.
Krystyna Janda 60 urodziny świętować będzie 18 grudnia. Premiera spektaklu odbędzie się 20 grudnia w teatrze Polonia.
O'Neill jest laureatem nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Za sztukę "Zmierzch długiego dnia" w 1967 roku otrzymał pośmiertnie Nagrodę Pulitzera.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk