Putin chce zniesienia wiz i walczy o South Stream
Brak możliwości podróżowania bez wiz pomiędzy Rosją i Unią Europejską jest szkodliwy - ocenił prezydent Rosji Władimir Putin. Skrytykował też przepisy energetyczne Unii.
2012-12-21, 15:24
Posłuchaj
Nie obyło się bez kąśliwych komentarzy i przytyków na unijno-rosyjskim szczycie w Brukseli. Przywódcy Unii Europejskiej i Rosji zapewniali wprawdzie o woli współpracy, ale wytknęli też problemy we wzajemnych relacjach.
Najmniej dyplomatyczny ze wszystkich był rosyjski prezydent. Już podczas obrad, otwartych dla prasy, zaatakował Unię Europejską za to, że wciąż utrzymuje wizy dla obywateli Rosji. - Mam tu całą listę krajów, które cieszą się ruchem bezwizowym z Unią - Wenezuela, Gwatemala, Honduras, Meksyk - do wyboru: 40 krajów łącznie, które są oddalone o tysiące mil od Unii Europejskiej - mówił Władimir Putin. A Rosja - jak podkreślał - jeden z kluczowych partnerów handlowych Wspólnoty, na ruch bezwizowy liczyć nie może.
Rosyjski prezydent skrytykował też unijne przepisy energetyczne, które godzą w Gazprom, bo zmuszają go, by zagwarantował dostęp do swych sieci przesyłowych konkurencyjnym dostawcom. A na to rosyjski monopolista nie chce się zgodzić.
Na atak odpowiedział szef Komisji Europejskiej Jose Barroso. - Przepisy nie są dyskryminujące. Stosowane są do wszystkich - zarówno rosyjskich, jak i amerykańskich czy norweskich. Wszyscy muszą przestrzegać naszych reguł - podkreślił Jose Barroso.
Nie tylko rosyjski prezydent narzekał na problemy w relacjach z Unią, europejscy liderzy też wytknęli Moskwie ograniczenia w imporcie samochodów czy żywca. Przypomnieli, że Rosja, będąca członkiem Światowej Organizacji Handlu, powinna przestrzegać wszystkich reguł.
Szczyt trwał zaledwie 4 godziny i - zgodnie z przewidywaniami - nie był przełomowy i nie zakończył się konkretnymi decyzjami.
Rosja stara się obecnie o to, by budowany przez nią South Stream (Gazociąg Południowy) był wyłączony z unijnego trzeciego pakietu energetycznego, który wymusza dostęp konkurentów Gazpromu do gazociągów.
IAR//agkm
REKLAMA
REKLAMA