Warszawiacy odwiedzają bożonarodzeniowe szopki
W większości warszawskich kościołów spotkamy tradycyjne szopki. Najstarsza z nich i jedna z najciekawszych, bo ruchoma, znajduje się Klasztorze Ojców Kapucynów przy ul. Miodowej.
2012-12-26, 15:22
Posłuchaj
Poza tradycyjnymi elementami, można tu znaleźć nawiązanie do tragicznych wydarzeń. Widać przewrócony przez huragan dom, porzucone samochody na moście po trzęsieniu ziemi, a także powstańca warszawskiego w oknie niemal zburzonej kamienicy.
Dużą tradycyjną szopkę, a także kilkadziesiąt mniejszych przygotowanych przez dzieci i całe rodziny znajdziemy w Kościele św. Krzyża. Wielu wiernych oglądanie bożonarodzeniowych szopek uważa za tradycję, niektórzy wstępują do Kościoła przy okazji spaceru. Odwiedzający kościoły podkreślają ich wyjątkowy charakter i fakt, że tradycyjnie przykuwają uwagę najmłodszych.
Sporym zaskoczeniem dla wiernych jest szopka w Kościele św. Anny. Przedstawia ona lustro, w którym przejrzeć może się każdy zwiedzający. Z jednej strony widać białe figury kłaniające się Jezusowi, z drugiej obrazy postaci odwróconych od Boga. Widać też młodą kobietę, w czerwonej sukni, która trzyma na tacy głowę Jana Chrzciciela. Nie wszyscy jednak rozumieją przesłanie jakie ma płynąc z tak przygotowanej szopki. Wierni podkreślali, że tego typu obrazowanie narodzenia Jezusa jest nieczytelne i nazbyt ekscentryczne.
Tradycyjne szopki spotkamy między innymi w Katedrze Polowej Wojska Polskiego czy Kościele Wizytek.
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA