Po udarze mózgu zaczął... mówić po walijsku

81-letni Alun Morgan doznał afazji, czyli nierzadkiego przy udarze uszkodzenia ośrodka mowy.

2012-12-28, 17:10

Po udarze mózgu zaczął... mówić po walijsku
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Grzegorz Drymer z Londynu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Brytyjczyk spędził w Walii tylko rok podczas wojny, jako 12-latek został ewakuowany z Londynu. Mieszkał w okolicy, gdzie większość mieszkańców posługiwała się językiem walijskim, a angielski jego opiekunki był, jak wspomina, straszny. Sam nigdy nie nauczył się mówić po walijsku, ale wiele rozumiał.
Lekarze sądzą, że pokłady biernego walijskiego przetrwały przez 70 lat w pamięci pana Morgana, a kiedy wylew pozbawił go możliwości komunikowania się po angielsku, sięgnął do tej rezerwy językowej. Obecnie emeryt opanowuje od nowa angielski.
Nauka zna przypadki, kiedy w wyniku uszkodzenia ośrodka mowy, ludzie zmieniają akcent. Tak było z dwojgiem Anglików, którzy po atakach migreny zaczęli mówić z chińskim i francuskim akcentem. Ten syndrom po raz pierwszy zdiagnozowano podczas II wojny światowej, kiedy ranna odłamkiem w głowę Norweżka, odzyskawszy przytomność, zaczęła mówić z niemieckim akcentem.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej