Newtown po masakrze. Najtrudniejszy powrót do szkoły
Na budynek szkolny zaadaptowano inny obiekt, który urządzono tak, by przypominał ten, w którym miała miejsce tragedia.
2013-01-02, 21:50
Posłuchaj
Dzieci ze szkoły w amerykańskim Newtown, gdzie przed miesiącem doszło do masakry, wracają do nauki.
Szkoła podstawowa w Newtown w Connecticut była zamknięta od 14 grudnia, gdy 20-letni mieszkaniec tej miejscowości Adam Lanza, zastrzelił 20 małych dzieci i sześciu pracowników placówki. Sam popełnił samobójstwo. Rodziny uczniów zostały zaproszone do zwiedzenia nowej szkoły w pobliskim miasteczku Monroe, gdzie niemal przeniesiono wystrój starego obiektu. W specjalnym posłaniu do rodziców umieszczonym na stronie internetowej szkoły, pełniąca obowiązki dyrektora zapewniła, że "obiekt jest bezpieczny i funkcjonalny". Rodzice mogą przyjść do szkoły wraz z uczniami, aby osobiście się o tym przekonać.
W czwartek ruszają zajęcia
Janet Robinson, nadzorująca szkoły w Newtown powiedziała, że pierwszy dzień w nowej szkole będzie "na tyle normalny, na ile będzie to możliwe". Pierwsi byli tu nauczyciele z Newtown. - Nauczyciele spotkali się dzisiaj rano. Potem szkoła będzie otwarta dla rodziców i uczniów, by mogli tu przyjść. Nauczyciele naradzali się, jak dalej postępować z dziećmi, jak dalej uczyć. W czwartek powracamy do normalnych lekcji i będziemy robić wszystko, by uczniowie czuli się tutaj dobrze - powiedziała Janet Robinson. Szkoła w Monroe została przemianowana na Sandy Hook Elementary School, tak jak nazywała się podstawówka w Newtown.
Kolejna tragiczna w skutkach strzelanina, wywołała narodową dyskusję w sprawie kontroli posiadania broni w Stanach Zjednoczonych. Zabójca z Newtown Adam Lanza został pochowany w miniony weekend. Ciało odebrał ojciec. Pogrzeb matki, którą zastrzelił w jej domu przed masakrą, odbył się w ubiegłym miesiącu w New Hampshire.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>> <
REKLAMA
IAR, gs
REKLAMA