Nowicka: obecna ustawa antyaborcyjna jest zła
- Jej skutki to rozwój podziemia aborcyjnego, utrudniony dostęp do antykoncepcji i brak rzetelnej edukacji seksualnej w szkołach - uważa wicemarszałek Sejmu.
2013-01-07, 13:31
Posłanka Ruchu Palikota Wanda Nowicka powiedziała, że liczba  nielegalnych aborcji dokonywanych rocznie w Polsce wynosi przynajmniej  kilkadziesiąt tysięcy. Jej zdaniem kobieta, która nie chce kontynuować ciąży, znajdzie  sposób, by ją przerwać, choćby narażając swoje zdrowie i życie. W opinii Nowickiej ustawa antyaborcyjna nie sprawiła, że zmniejszyła się liczba aborcji, ale  jedynie - zwiększyło ryzyko związane z jej przeprowadzaniem. 
 Nowicka zwróciła uwagę, że nawet w przypadkach, gdy aborcja jest  dopuszczalna (aborcji można dokonywać, gdy ciąża stanowi zagrożenie   dla życia lub  zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i    nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby    zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu    zabronionego), trudno wyegzekwować prawo do zabiegu, co kilkakrotnie  wytknął nam Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. 
 Wskazała, że choć ustawa gwarantowała dostęp do antykoncepcji, w  praktyce jest on utrudniony: ceny środków antykoncepcyjnych są wysokie,  wiele z nich jest na recepty, a lekarze często odmawiają ich wystawiania  z przyczyn światopoglądowych. Zdarza się także, że  farmaceuci odmawiają ich realizowania. Dlatego - jak podkreśliła Nowicka  - tylko kilkanaście procent Polek stosuje nowoczesne metody  antykoncepcyjne. 
 Przypomniała, że w myśl ustawy w szkołach powinna być prowadzona edukacja seksualna . Jednak - zdaniem Nowickiej -  zamiast rzetelnej wiedzy uczniom często przekazuje się uprzedzenia i  przesądy, zamiast edukowani, są indoktrynowani i poddawani praniu mózgu. 
 Nowicka wyraziła żal, że Sejm odrzucił projekt ustawy o świadomym  rodzicielstwie przygotowany przez Ruch Palikota, która liberalizowała  przepisy dotyczące aborcji. Poinformowała, że złożyła projekt ustawy  dotyczącej edukacji seksualnej i zapowiedziała, że jej klub złoży  wkrótce projekt nowelizacji Prawa farmaceutycznego, który wprowadzi  sankcje dla aptekarzy odmawiających sprzedaży antykoncepcji. Dodała, że  przygotowuje również wystąpienie do ministra zdrowia i NFZ z apelem, aby  szpitale, które odmawiają przeprowadzania legalnych aborcji, można było  ukarać odebraniem kontraktu. 
Zgodnie ze sprawozdaniem z realizacji ustawy, które co roku przygotowuje  resort zdrowia, liczba aborcji wykonanych zgodnie z prawem wzrasta. W  2011 roku wykonano 669 zabiegów, podczas gdy w 2009 - 538, a w 2007 -  326. 
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>   
 PAP, kk