Wielka amnestia. Zdejmują portrety prezydenta

Z czeskich urzędów i szkół znikają portrety Vaclava Klausa. Są zdejmowane na znak protestu przeciwko ogłoszonej przez niego 1 stycznia wielkiej amnestii.

2013-01-07, 16:37

Wielka amnestia. Zdejmują portrety prezydenta
Vaclav Klaus. Foto: DerHuti/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Korespondencja Pawła Szukały (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Portrety Vaclava Klausa zdjęto tylko w poniedziałek w ponad stu szkołach oraz różnego rodzaju urzędach. W ten sposób Czesi wyrażają swoje niezadowolenie z decyzji prezydenta. Ponad 90 procent z nich uważa, że Klaus celowo amnestionował aferzystów, którzy swoją przestępczą działalność rozpoczynali w czasach, kiedy był premierem i liderem najsilniejszej partii rządzącej.

Amnestia uniemożliwiła kontynuowanie toczących się rozpraw przed sądami i skazanie oskarżonych. Są nimi przede wszystkim menedżerowie kilku dużych spółek, a także kierownictwa kilku upadłych banków oraz różnego rodzaju funduszy finansowych. Wyprowadzono z nich wielomiliardowe kwoty na zagraniczne konta. Chodzi co najmniej o kilkadziesiąt miliardów koron.

 W wyniku amnestii kilkadziesiąt tysięcy Czechów straciło jakąkolwiek nadzieję na odzyskanie pieniędzy. Prezydent Klaus kończy swoją kadencję 7 marca.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

REKLAMA

IAR/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej