Zalegała z opłatami. Usunięto ją z domu starców

Sprawa zbulwersowała opinię publiczną we Francji i doprowadziła do interwencji rządu.

2013-01-08, 19:32

Zalegała z opłatami. Usunięto ją z domu starców
Kobieta oszukała i okradła 84-letnią staruszkę. Foto: NYOBE/sxc.hu/cc

Do eksmisji doszło w piątek w miejscowości Chaville w podparyskim departamencie Hauts-de-Seine. 94-letnia dama, która zamieszkiwała tamtejszy dom spokojnej starości od dwóch lat, musiała go opuścić na polecenie kierownictwa ośrodka. Jako powód podano, że jej rodzina nie uregulowała dotąd 40 tys. euro zaległych opłat za jej zakwaterowanie.

Personel domu spokojnej starości zawiózł najpierw 94-latkę do mieszkania jej syna, którego jednak nie było. Wobec tego ambulans ze staruszką pojechał na ostry dyżur szpitala, gdzie emerytkę pozostawiono.

Dopiero pod naciskiem oburzonej opinii publicznej dyrekcja domu spokojnej starości ogłosiła, że przyjmie ponownie 94-latkę. Kierownictwo przyznało się, że podjęło "niezręczną decyzję". Jednocześnie placówka twierdzi, że kontaktowała się wcześniej wiele razy telefonicznie z jednym z synów pensjonariuszki, a potem wysłała mu dwukrotnie listami poleconymi wezwania do zapłaty. W październiku sąd w Nanterre nakazał nawet rodzinie uregulowanie tych zaległości, ale bezskutecznie.

Głos w sprawie zajęła nawet francuska minister ds. osób starszych,  Michele Delaunay określiła ten przypadek jako "pogwałcenie prawa i godności ludzkiej" i zażądała od państwowej Regionalnej Agencji Zdrowia wszczęcia dochodzenia.

REKLAMA

PAP, tj

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej