W Rosji marsz w obronie sierot i przeciw Putinowi
Tysiące Rosjan zamierzają protestować w obronie praw dziecka. Będą również domagać się ustąpienia Władimira Putina.
2013-01-13, 02:00
Posłuchaj
Pod hasłem Marszu Przeciw Niegodziwcom rosyjska opozycja chce wyrazić sprzeciw wobec ustawy zabraniającej adopcji sierot przez rodziny z zagranicy (tzw. ustawy Dimy Jakowlewa).
Moskwa wprowadziła taki zakaz w odpowiedzi na amerykańską decyzję o nakładaniu sankcji wizowych na rosyjskich urzędników, łamiących prawa człowieka, na tak zwany Akt Magnickiego.
W trakcie demonstracji nazwanej Marszem Przeciw Niegodziwcom rosyjska opozycja będzie domagać się również ustąpienia prezydenta Władimira Putina. Kilka dni temu dziennikarzom "Nowej Gazety” udało się zebrać ponad 100 tysięcy podpisów pod wnioskiem o rozwiązanie parlamentu. Zwolennicy opozycji zauważają, że uchwalając prawo zakazujące adopcji sierot przez amerykańskie rodziny, deputowani Dumy Państwowej działali na szkodę dzieci.
IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA