Wysiadamy z autobusów, bo są za drogie

Każdej podwyżce cen biletów w transporcie publicznym w miastach towarzyszy odpływ pasażerów - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".

2013-01-24, 06:41

Wysiadamy z autobusów, bo są za drogie
Warszawa, ul. Ostrobramska. Solaris Urbino 18 (#8421) z 2005 roku w barwach MZA Warszawa.Foto: źr. Wikipedia CC

Prezydenci miast narzekają, że muszą dopłacać do utrzymania autobusów, tramwajów i metra. Coraz częściej podnoszą więc ceny biletów. Niestety nie biorą pod uwagę, że w ten sposób jednocześnie odstraszają mieszkańców od korzystania z transportu publicznego.
Z informacji zebranych przez "Dziennik Gazetę Prawną" w największych miastach Polski wynika, że każda podwyżka opłat za przejazd łączy się ze zmniejszeniem liczby pasażerów.Tak jest w Katowicach, Białymstoku i w Warszawie.
Eksperci w dziedzinie transportu publicznego przekonują, że to głównie przez ceny biletów ludzie nie chcą podróżować komunikacją miejską. Obniżki zdecydowanie poprawiłyby sytuację - i to zarówno na drogach, jak i w kasach miejskich przedsiębiorstw komunikacyjnych.
Gdańsk w 2008 roku dwukrotnie obniżał cenę biletu miesięcznego - w styczniu spadła ze 132 złotych do 110 złotych, a w październiku do 98 złotych. Dzięki tym decyzjom podróżowanie komunikacją stało się popularniejsze. Ludzie dostali tańsze bilety, miasto zarobiło dodatkowe 8 milionów złotych, a korki na ulicach się zmniejszyły.
IAR, tj
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

Polecane

Wróć do strony głównej