Dokarmiajmy ptaki. Ale nie chlebem

Obfite opady śniegu i duże mrozy powodują, że skrzydlaci mieszkańcy naszego kraju przeżywają ciężkie chwile - wyjątkowo trudno w takich warunkach szuka się jedzenia. Dlatego dokarmianie ptaków jest jak najbardziej wskazane.

2013-01-25, 12:39

Dokarmiajmy ptaki. Ale nie chlebem
. Foto: sxc

Posłuchaj

Antoni Marczewski z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków/IAR
+
Dodaj do playlisty

- Trzeba to jednak robić z głową - mówił Antoni Marczewski z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. - Jeśli nie jesteśmy systematyczni i zapominamy o codziennym sprawdzaniu, czy jest pokarm, to lepiej w ogóle nie karmić ptaków - tłumaczy specjalista.

Marczewski przypomina, że jeśli ptaki przyzwyczają się do stałego miejsca pokarmu i nagle go tam nie znajdą, to nie będą miały już siły szukać jedzenia w innych miejscach.

Ornitolodzy podkreślają również, że nie powinno się karmić ptaków chlebem. Zwierzęta mają z tego powodu wiele problemów trawiennych. Łabędź niemy na przykład, karmiony chlebem, zapada na choroby układu pokarmowego.

Jeśli więc chcemy dokarmiać ptaki kupujmy specjalną karmę lub sami ją przygotujmy. Sikorki uwielbiają nasiona roślin oleistych. Lubią słonecznik, ale warto go mieszać z prosem, pszenicą i owsem.

REKLAMA

Starym i sprawdzonym sposobem jest też wywieszenie przy karmniku kawałka słoniny. Musi on być jednak czysty - bez dodatku soli czy innych przypraw. Ptakom nie wolno też wyrzucać resztek boczku czy wędzonki. Nie mają one woreczka żółciowego i przeżywają potem męki, próbując strawić, to co zjadły.

pp/IAR

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej