Sprawa OLT Express. "Fakt" przeprosi Tuska?
Warszawski sąd zdecyduje w czwartek czy wydawca gazety "Fakt" będzie musiał przeprosić syna premiera Michała Tuska za tekst, o tym, że za współpracę z linią OLT Express grozi mu do 10 lat więzienia.
2013-01-31, 07:11
Posłuchaj
Dziennikarze "Faktu" uznali, że skoro prokuratura zajęła się tematem współpracy Michała Tuska z linią lotnicza Marcina P. to synowi premiera od razu grozi więzienie, stąd sformułowanie w jednym z artykułów, "do 10 lat pozbawienia wolności w związku z możliwością popełnienia przestępstwa". Przestępstwem miało być przekazanie poufnych informacji z portu lotniczego w Gdańsku, w którym zatrudniono Michała Tuska, do władz OLT Express.
Synowi premiera nikt do tej pory nie przedstawił żadnych zarzutów, a więc on i jego obrońca Roman Giertych uważają, że żadna gazeta nie miała prawa umieszczać informacji o ewentualnym zagrożeniu karnym, dlatego żądają od "Faktu" wydrukowania przeprosin.
Na poprzedniej rozprawie sąd odrzucił wnioski dowodowe prawników reprezentujących gazetę. Chcieli oni m.in. przesłuchać Marcina P. przebywającego obecnie w łódzkim areszcie.
W podobnej sprawie syn Tuska jest na etapie ugody z "Super Expressem" oraz tygodnikiem "Wprost".
REKLAMA
mr
REKLAMA