Zrównanie małżeństw to: "chory egalitaryzm"
Przewodniczący Papieskiej Rady Rodziny arcybiskup Vincenzo Paglia wyraził opinię, że należy "uniknąć wieży Babel" w ustawodawstwie dotyczącym małżeństwa i związków osób tej samej płci. Jego zdaniem ich zrównanie to "chory egalitaryzm".
2013-02-04, 17:24
- Jeśli tak ważna instytucja rządząca mówi, że ustawą tą nie chce zmienić się szczegółu, ale całą cywilizację, to my pytamy, jak można ją zmienić przy pomocy rozporządzenia, które nie zostało zaaprobowane przez wszystkich? – pytał abp Paglia, nazywany "ministrem ds. rodziny", komentując rozpatrywaną przez parlament Francji ustawę o małżeństwach homoseksualistów.
Watykański hierarcha wyraził uznanie dla biskupów francuskich, którzy - jak powiedział - mieli odwagę wywołać dyskusję na ten temat i stanęli w obronie małżeństwa kobiety i mężczyzny.
Zdaniem arcybiskupa Paglii szacunek dla prawdy nie wymaga zniesienia różnic, "ale nie wymaga również jakiegoś chorego egalitaryzmu, który znosi wszelkie różnice".
W ocenie przewodniczącego Papieskiej Rady Rodziny małżeństwo nie polega wyłącznie na miłości, na "samowystarczalności uczuć". "To coś znacznie więcej, to przyjęcie tajemnicy, daru dziecka i jego praw" - wskazał. "Jeśli jest miłość między pięcioma mężczyznami, to czy to jest małżeństwo?" - zapytał.
REKLAMA
Hierarcha zauważył, że w wielu krajach świata dochodzi do dyskryminowania osób homoseksualnych i zapewnił, że Kościół będzie angażować się przeciwko takiej dyskryminacji.
pp/PAP
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach
REKLAMA
REKLAMA