Oszustki pobierały zasiłki na nieistniejące dzieci
Co najmniej 70 takich przypadków odkryły władze socjalne w Norwegii. Straty budżetu państwa wyniosły około 30 milionów koron, czyli 17 milionów złotych.
2013-02-13, 16:40
Jak donosi gazeta "Aftenposten", metoda była równie prosta, co bezczelna. Kobieta będąca faktycznie w ciąży odwiedzała różnych ginekologów, u każdego z nich rejestrując się na nazwisko swoich kolejnych znajomych. Później owe znajome pobierały różnego rodzaju zasiłki na dzieci, które faktycznie istniały tylko na papierze.
Do tej pory w norweskim rejestrze ludności znaleziono ponad siedemdziesięcioro takich "fałszywych" dzieci. Niektóre z nich mają nawet 18 lat. Za oszustwo skazano już 16 równie fałszywych "matek".
pp/IAR
REKLAMA