Wyprzedają rodzinne pamiątki, żeby przetrwać

Hiszpanie wyprzedają się z rodzinnych klejnotów. Dla wielu jest to jedyny sposób na przeżycie kryzysu. Podaż jest tak duża, że złoto można sprzedać nawet przez internet.

2013-02-17, 09:45

Wyprzedają rodzinne pamiątki, żeby przetrwać
. Foto: sxc.hu

Posłuchaj

Korespondencja Ewy Wysockiej (IAR) z Hiszpanii
+
Dodaj do playlisty

W 2003 roku za gram złota jubilerzy płacili w Hiszpanii 10 euro, teraz płacą 45 euro. Dlatego wielu sięga do szkatułek i sprzedaje złote obrączki, pierścionki czy bransoletki. - Jest dużo sklepów, które skupują złoto. Nie wszystkie dają takie same ceny. Szukam, kto da mi najwięcej - opowiada mieszkaniec Sewilli.

Jak obliczono, miejsca skupu w średniej wielkości mieście rocznie gromadzą 4 tony kruszcu. Zwykle jest on wysyłany do Szwajcarii, Niemiec i Wielkiej Brytanii i przetapiany na sztaby. W dużych miastach punkty skupu czynne są przez całą dobę. A od niedawna złoto można też sprzedawać przez internet. Jednak cena za gram jest o kilkanaście euro niższa.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>> ''

IAR, gs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej