Ekrany akustyczne w polu. Kontrola NIK
Kontrolę na autostradzie A2 rozpocznie w kwietniu Najwyższa Izba Kontroli. Sprawdzi, czy zasadne było stawianie ekranów akustycznych.
2013-02-26, 14:50
Posłuchaj
Wiceprezes NIK Marian Cichosz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że są wątpliwości czy ekrany powinny stanąć wszędzie tam, gdzie się pojawiły.
Ich zwolennicy uważają, że dzięki temu mieszkańcy miejscowości położonych w pobliżu autostrady nie muszą znosić hałasu. Przeciwnicy argumentują, że ekrany sprawiają, że podróż staje się monotonna, co zwiększa ryzyko wypadku.
- Jedni twierdzili, że stała się rzecz karygodna na trasie budowy autostrady A2. Praktycznie wszystko co dało się zabudować, zabudowano ekranami dźwiękochłonnymi. Drudzy mówili nic się złego nie dzieje, ekrany chronią ludzi przed hałasem – powiedział Cichosz.
Marian Cichosz przyznaje, że niektórzy przeciwnicy ekranów akustycznych uważają, że ustawiono je pod wpływem nacisków producentów tych instalacji. - Takiej tezy nie przyjmujemy, zwłaszcza na początku kontroli - dodał Cichosz.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Szacunki mówią, że ograniczenie liczby ekranów może zmniejszyć koszty budowy drogi nawet do 40 procent.
IAR, tj
REKLAMA