Ukradziny stradivarius znalazł się w Bułgarii?
Brytyjscy detektywi sprawdzają, czy skrzypce skonfiskowane podczas operacji policyjnej w Bułgarii to wart 1,2 miliona funtów szterlingów stradivarius skradziony w Londynie.
2013-03-04, 21:48
Skrzypce wykonane w 1696 roku przez słynnego lutnika z Cremony Antonio Stradivariego skradziono w listopadzie 2010 roku na dworcu kolejowym Euston w Londynie, kiedy ich właścicielka, światowej sławy koreańska skrzypaczka Min-Jin Kym, kupowała kanapkę w barze.
Łupem złodziei padły też znajdujące się w futerale dwa cenne smyczki warte kilkadziesiąt tysięcy funtów.
W 2011 roku trzy osoby - 30-letni mężczyzna i dwóch nastolatków - przyznały się do kradzieży, ale skrzypiec nie udało się odzyskać. Media informowały, że złodzieje próbowali je sprzedać za 100 funtów. Za pomoc w odnalezieniu instrumentu wyznaczono 40 tys. funtów nagrody.
Rzecznik Brytyjskiej Policji Transportowej powiedział w poniedziałek, że funkcjonariusze tej formacji współpracują z władzami bułgarskimi nad ustaleniem, czy zatrzymane przez policję w Bułgarii skrzypce to skradziony w Londynie stradivarius.
REKLAMA
REKLAMA