Prezydent Węgier podpisze kontrowersyjną nowelizację konstytucji
Prezydent Węgier Janos Ader zapowiedział, że po wielu godzinach przemyśleń i konsultacji z ekspertami, podpisze nowelizację konstytucji.
2013-03-14, 10:37
- Złożenie podpisu pod nowelizacją konstytucji jest moim moralnym obowiązkiem. Nie mogę złamać przysięgi prezydenckiej - powiedział Janos Ader. Prezydent wyraził także opinię, że nowelizacja nie narusza praw człowieka na Węgrzech.
Przeciw kontrowersyjnej nowelizacji, zatwierdzonej 11 marca głosami deputowanych rządzącego Fideszu, która w 23 poprawkach ogranicza kompetencje Trybunału Konstytucyjnego, niezależność wyższych uczelni i Kościołów, zawęża kampanię przedwyborczą do mediów publicznych oraz zakres praw obywatelskich, protestują od wielu dni tysiące Węgrów.
Opozycja zapowiada kontynuowanie protestów w czwartek i w piątek. Były premier, szef nowego ugrupowania opozycyjnego "Razem 2014" Gordon Bajnai wezwał prezydenta Adera do ustąpienia.
Do zawetowania poprawek przekonywała prezydenta Adera w Berlinie kanclerz Angela Merkel. Przeciwko zmianom protestowały już wcześniej Unia Europejska i USA. Również były prezydent Węgier Laszlo Solyom uważa, że nowelizacja konstytucji "zaburzy mechanizmy kontroli i równowagi władz".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA