Zginął z rąk syna? Znany polski malarz zamordowany na Mokotowie
Lech J. został w środę brutalnie zamordowany w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie - dowiedział się portal tvp.info.
2013-03-21, 15:40
Nie wiadomo w jakich okolicznościach doszło do tragicznego zdarzenia. W mieszkaniu były wówczas trzy osoby: Lech J., jego żona i ich 34-letni syn - Olgierd J. Niedługo po tragedii - jak podaje portal tvp.info - Olgierd J. zgłosił się na policję i powiedział, że zabił ojca. Prokuratura zamierza przedstawić J. zarzut zabójstwa. Za ten czyn grozi nawet dożywocie. Niewykluczone, że mężczyzna zostanie także skierowany na obserwację psychiatryczną.
Lech J. był malarzem, rysownikiem i ilustratorem książek. Jego twórczość była prezentowana na ponad 200 wystawach, a jego prace znajdują się w zbiorach kilku muzeów krajowych, w tym w Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
tvp.info/aj
REKLAMA
REKLAMA