PiS przeciwko Sobeckiej: Kuchciński zostaje!
PiS nie cofnie rekomendacji Markowi Kuchcińskiemu, czego chce posłanka tej partii Anna Sobecka - twierdzą politycy z kierownictwa tej partii.
2013-04-05, 15:09
Anna Sobecka zapowiedziała w czwartek, wygłaszając oświadczenie poselskie, że zawnioskuje do klubu PiS o cofnięcie Kuchcińskiemu rekomendacji. Sobecka jest oburzona tym, że Prezydium Sejmu jednogłośnie zdecydowało o nieprzyjęciu jej interpelacji. Oznacza to, że przeciwko przyjęciu głosował także Kuchciński - marszałek zgłoszony przez PiS. Posłanka w marcu złożyła 654 interpelacje, w których chciała uzyskać od MSZ informacje na temat niewykonania przez rząd wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak nie chciał komentować sprawy. - Jeszcze do mnie wniosek posłanki Sobeckiej nie dotarł - powiedział. Członek komitetu politycznego PiS Jarosław Zieliński zapytany w piątek, czy klub może cofnąć rekomendacje Kuchcińskiemu, odpowiedział: "Oczywiście, że nie. Trzeba przeprowadzić rozmowę wyjaśniającą między panem marszałkiem a panią poseł, żeby wytłumaczyć procedury".
O zarzuty Sobeckiej wobec Kuchcińskiego i Prezydium Sejmu była pytana w piątek marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Kopacz podkreśliła, że sejmowi prawnicy oceniają pod względem formalnym wszystkie interpelacje, które wpływają. - Można składać na ilość i pytać o coś co jest na stronie internetowej ministerstwa. Informacje, których dotyczyły pytania zadane w interpelacjach są dostępne na stronach ministerstwa. Wysyłanie do ministra sprawiedliwości sześciusetkilku interpelacji o informację, która wisi na stronie, wydaje się mało zasadne. Wystarczy zadać sobie trochę trudu i ma się konkretną odpowiedź - zauważyła Kopacz.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
PAP/aj
REKLAMA