Obraz z popiołu ofiar Majdanka. Śledztwo umorzono

Posłuchaj

Rzecznik prokuratury Beata Syk-Jankowska wyjaśniła, że prokuratura badała czy doszło do znieważenia zwłok i prochów ludzkich (IAR/Radio Lublin)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zobacz serwis - II Wojna Światowa>>>

Pod koniec ubiegłego roku szwedzki artysta Carl Michael von Hausswolff wystawił w jednej z galerii akwarelę i twierdził, że namalował ją prochami osób zamordowanych w Majdanku. Twierdził także, że zabrał prochy z jednego z pieców krematoryjnych w 1989 roku podczas wizyty w Polsce.

W reakcji na doniesienia medialne, Prokuratura Rejonowa w Lublinie wszczęła postępowanie sprawdzające, czy doszło do znieważenia zwłok, prochów ludzkich lub miejsca spoczynku zmarłego. Śledczy uznali, że w tym przypadku nastąpiło przedawnienie.

Prokuratura badała także, czy doszło do znieważenia prochów ludzkich poprzez wykorzystanie ich do namalowania obrazu. W tym przypadku stwierdzono "brak jurysdykcji polskiego wymiaru sprawiedliwości".

Prokuratura w Szwecji została jednak poinformowana o możliwość popełnienia przestępstwa znieważenia prochów ludzkich na terenie Królestwa Szwecji.

Działanie szwedzkiego artysty potępiło Muzeum na Majdanku w Lublinie. "Być może jest to artystyczna prowokacja zasługująca wyłącznie na potępienie" - napisało muzeum w oświadczeniu.

Wcześniej wstępne dochodzenie zamknęła policja w mieście Lund, na południu Szwecji uznając, że materiał dowodowy nie jest dostępny w Szwecji i brak jest podstaw, aby wystąpić o międzynarodową pomoc prawną.

mr