"MSZ nie twierdził, że ktoś przeżył katastrofę"
Nic nam nie wiadomo, by ktokolwiek z MSZ mówił, że ktoś przeżył katastrofę w Smoleńsku - tak rzecznik MSZ Marcin Bosacki skomentował dla portalu gazeta.pl słowa Jarosława Kaczyńskiego.
2013-04-15, 15:58
Kaczyński został zapytany podczas wizyty w Rybniku o słowa szefa parlamentarnego zespołu badającego katastrofę smoleńską Antoniego Macierewicza, który powiedział niedawno, że "po blisko trzech latach badań może on powiedzieć z olbrzymią dozą pewności, czy prawdopodobieństwa, że relacje o tym, że trzy osoby przeżyły katastrofę, są wiarygodne".
- Pamiętam, jak przekonywano mnie 10 kwietnia 2010 roku z rana, byłem już w szpitalu u mojej mamy, że być może mój brat przeżył, bo przecież trzy osoby przeżyły. To były informacje, zdaje się, z polskiego MSZ - powiedział Jarosław Kaczyński.
W rozmowie z portalem gazeta.pl Marcin Bosacki podkreślił, że ówczesny rzecznik MSZ Piotr Paszkowski zapytany 10 kwietnia przez dziennikarzy o tę sprawę odpowiedział, że takie informacje podaje jedna z agencji, ale on ich nie potwierdza.
Portal cytuje, przesłane przez MSZ, nagranie audio z wypowiedzią Paszkowskiego. Powiedział on wtedy: "W tej chwili tę informację weryfikujemy. Tak jak mówię, jest to na razie informacja medialna, która spłynęła od jednych z agencji obecnych na miejscu. Także nasze służby obecne na miejscu wypadku tę informację weryfikują, ale nie mamy potwierdzenia" - powiedział 10 kwietnia 2010 roku Piotr Paszkowski.
REKLAMA
Zobacz serwis - Smoleńsk 2010>>>
REKLAMA
.
REKLAMA