Pogrzeb Margaret Thatcher. "Bicie dzwonów i salwy armatnie"
Ulicami Londynu idzie kondukt pogrzebowy Margaret Thatcher. Trumna z ciałem byłej premier, przykryta brytyjską flagą, spoczywa na lawecie armatniej.
2013-04-17, 12:22
Posłuchaj
Kondukt żałobny eskortują ubrani w galowe mundury żołnierze i marynarze z jednostek uczestniczących w wojnie o Falklandy w 1982 roku. Orkiestra Royal Marines gra marsze żałobne Beethovena, Mendelssohna i Chopina, są też kawalerzyści w historycznych mundurach. Przemarszowi konduktu towarzyszy bicie dzwonów i salwy armatnie, oddawane co minutę w Tower.
Na trasie konduktu zebrały się tysiące ludzi. Wielu z nich bije brawo, ale słychać też okrzyki i buczenie przeciwników "Żelaznej Damy".
Kondukt zmierza do katedry świętego Pawła, gdzie zostanie odprawiona msza pogrzebowa. Będzie jej przewodniczył dziekan świątyni David Ison. We mszy weźmie udział królowa Elżbieta II z małżonkiem, księciem Filipem, oraz około 2300 zaproszonych gości. Będą wśród nich członkowie brytyjskiego rządu, były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Dick Cheney, były amerykański sekretarz stanu Henry Kissinger oraz premier Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, a także Lech Wałęsa. Zaplanowano dwa czytania - pierwszy fragment z Biblii odczyta 19-letnia wnuczka Margaret Thatcher, Amanda, a drugi premier David Cameron.
Margaret Thatcher, która stała na czele brytyjskiego rządu w latach 1979-90, zmarła 8 kwietnia w wieku 87 lat.
REKLAMA
REKLAMA