Broń dla syryjskich rebeliantów. Netanjahu: a terroryści?
Izraelski premier Benjamin Netanjahu ostrzegł w wywiadzie dla BBC przed dostarczaniem broni syryjskim rebeliantom. Dodał, że Izrael może zablokować takie dostawy, by nie wpadły w niepowołane ręce.
2013-04-18, 14:30
Szef brytyjskiej dyplomacji William Hague powiedział w środę, że Wielka Brytania i Francja w dalszym ciągu zabiegają o uchylenie embarga UE na broń, która miałaby trafić do syryjskich rebeliantów walczących od przeszło dwóch lat z reżimem prezydenta Baszara el-Asada. Według ekspertów wśród rebeliantów są też islamscy radykałowie.
Premier Izraela powiedział, że główną troską jego kraju jest to, o jakich rebeliantów i jaką broń chodzi. Dodał, że "najbardziej martwi broń, która już jest w Syrii - systemy przeciwlotnicze, broń chemiczna i inne, bardzo niebezpieczne rodzaje broni, które zmieniłyby zasady gry".
- Zmienią warunki, układ sił na Bliskim Wschodzie, gdy wpadną w ręce terrorystów - powiedział Netanjahu. - W naszym interesie leży obronienie siebie, lecz sądzimy też, że i w interesie innych państw.
pp/PAP
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
REKLAMA