Wybuch gazu w Słupsku. 32-latek usłyszał zarzuty
Do pięciu lat więzienia grozi Pawłowi W., który doprowadził do dramatu 25 mieszkańców budynku przy ul. Krasińskiego w Słupsku.
2013-04-29, 16:56
Posłuchaj
Jadąc samochodem po pijaku uderzył w skrzynkę gazową. Doszło do rozszczelnienia instalacji i wybuchu. Część kamienicy runęła. Ewakuowano z niej 23 mieszkańców. Władze miasta zdecydowały o rozbiórce domu.
Mężczyzna Usłyszał dwa zarzuty. - Zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i nieumyślnego spowodowania wybuchu gazu co spowodowało zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób – powiedział Jacek Korycki, rzecznik słupskiej prokuratury.
Mężczyzna przyznał się, że uderzył samochodem w budynek. Podkreślił jednak, że nie zdawał sobie sprawy, że uszkodził skrzynkę gazową.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
W chwili zatrzymania, mężczyzna miał w organizmie ponad promil alkoholu. Dostał dozór policyjny. Ma zakaz opuszczania kraju.
IAR, tj
REKLAMA