Wałęsa o Borusewiczu: agent czy słaby człowiek?
Zdaniem Lecha Wałęsy należy wyjaśnić rolę obecnego marszałka Senatu Bogdana Borusewicza w Porozumieniach Sierpniowych z 1980 roku.
2013-05-20, 20:00
Bogdan Borusewicz współorganizował strajk sierpniowy w Stoczni Gdańskiej. Brał udział w opracowywaniu 21 postulatów strajkowych. Był jednym z założycieli NSZZ "Solidarność".
Borusewicz chce "przywłaszczyć moje zwycięstwo" - twierdzi Wałęsa w wywiadzie dla faktów TVN i dodaje, że dlatego trzeba wyjaśnić, jaka była rola obecnego marszałka Senatu podczas strajków z 1980 roku.
"Prowokator, agent czy po prostu słaby człowiek, nie znający się na rzeczy?" - pyta były prezydent. Utrzymuje, że wszystkie propozycje Borusewicza podczas strajków sierpniowych "prowadziły do klęski" i dodaje, że on sam potem wszystko poprawiał. Jak mówi były przywódca "Solidarności", dotąd "odpuszczał" Bogdanowi Borusewiczowi, ale teraz "nie ma wyjścia".
Dopytywany czy sugeruje, że Borusewicz współpracował z komunistycznymi władzami, odpowiada, że nie wie i że wszystko powinni sprawdzić dziennikarze. "To wy macie znaleźć te informacje. Ja mam wystarczająco dużo i nie będę wam pomagał" - twierdzi Wałęsa i dodaje, że nie chce na razie dużo ujawniać, ale zrobi to, "jak będzie trzeba".
REKLAMA
Napięte stosunki między obydwoma politykami zapoczątkował wywiad Henryki Krzywonos dla "Wprost". Sugerowała ona, że to Bogdan Borusewicz, a nie Lech Wałęsa, de facto kierował strajkiem, który doprowadził do Porozumień Sierpniowych.
Bogdan Borusewicz nie odniósł się do tej sugestii, pytany w radiowej Jedynce. To sprowokowało irytację Lecha Wałęsy, który w ubiegłym tygodniu wezwał Borusewicza do przeprosin i groził, że w przeciwnym wypadku "odkryje niemiłe strony historii".
Wałęsa kontra Borusewicz - tu czytaj więcej>>>
Zobacz serwis specjalny - Sierpień '80>>>
REKLAMA
REKLAMA