Sztokholm w ogniu. Kolejny dzień zamieszek

Sztokholmska policja obawia się nowej fali ulicznej przemocy podczas rozpoczynającego się weekendu. Dlatego do Sztokholmu już w piątek późnym popołudniem dotarły dodatkowe siły policji przerzucone głównie z południa kraju.

2013-05-25, 11:50

Sztokholm w ogniu. Kolejny dzień zamieszek

W nocy w stolicy do zamieszek doszło w co najmniej czterech rejonach zamieszkanych głownie przez imigrantów jak również czterech innych miastach. Najpoważniejszym incydentem było zniszczenie transformatora kolejowego w Karlskronie co spowodowało wstrzymanie ruchu kolejowego na jednej z linii.

Jak poinformowały media policja stara się ograniczać udział młodych ludzi w zamieszkach prowadząc z nimi i z ich rodzinami ostrzegawcze rozmowy. Sobotni poważny dziennik stołeczny "Svenska Dagbladet" stwierdził, że głównymi uczestnikami zamieszek są młodzi mężczyźni nie uczący się i nie pracujący, znani policji już przestępcy kryminalni oraz zwolennicy przemocy spośród lewicowych ekstremistów. Tę ocenę potwierdza największa gazeta kraju "Dagens Nyheter" przedstawiając 18 sylwetek aresztowanych podczas zamieszek młodych ludzi od 17 do 28 lat z których większość była już skazywana za rozboje, przestępstwa narkotykowe lub kradzieże.

Duże wrażenie w całym kraju wywarła tez informacja iż ministerstwa spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii oraz USA ostrzegają swych obywateli przed wyjazdami do Szwecji wzywając ich do dużej ostrożności.

'' IAR/aj

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej