Atak na budynek ONZ w Kabulu. Talibowie: to my!
Talibowie przyznali się do przeprowadzenia ataku w centrum Kabulu. W piątek po południu uzbrojeni napastnicy zaatakowali budynek ONZ oraz ośrodek szkolenia sił bezpieczeństwa.
2013-05-25, 09:13
Posłuchaj
Takich scen nie widziano w Kabulu od kilku miesięcy. Najpierw miastem wstrząsnęła potężna eksplozja, a potem doszło do strzelaniny. 0 Usłyszałem bardzo głośny wybuch. Pobiegłem, by zobaczyć, co się dzieje. Kamera przemysłowa pokazała czterech ludzi, którzy biegli w stronę zaatakowanego budynku - mówił jeden ze świadków.
Celem napastników był budynek, w którym mieszkają pracownicy ONZ i w którym szkolone są afgańskie siły bezpieczeństwa. Przez kilka godzin atak odpierali afgańscy żołnierze, wspierani przez norweskich komandosów. W sumie w zamachu zginęło dwóch strażników i prawdopodobnie sześciu napastników. Do ataku przyznali się talibowie. Jeden z ich rzeczników oświadczył, że zamach był wymierzony w miejsce, gdzie CIA szkoli afgańskich agentów sił specjalnych.
W kwietniu talibowie ogłosili początek wiosennej ofensywy i zapowiedzieli, że będą atakować obce wojska i siedziby dyplomatów. W ubiegłym tygodniu w zamachu na przedmieściach Kabulu zginęło 15 osób. Do ataku przyznała się luźno związana z talibami grupa Hezb-e-Islami.
REKLAMA
REKLAMA