Kolejny zamach stanu? Protesty w Kirgistanie
Prokuratura w Kirgistanie wszczęła śledztwo w sprawie próby zbrojnego przejęcia władzy. Od trzech dni w rejonie Dżalalabadu trwają protesty, w związku z prywatyzacją miejscowej kopali złota.
2013-06-01, 11:58
Posłuchaj
W Kirgistanie kolejny zamach stanu? - korespondencja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
W czwartek mieszkańcy wsi położonych w pobliżu kopalni zażądali jej nacjonalizacji. Ponieważ nie doczekali się reakcji władz zablokowali drogę prowadzącą do miejsca wydobycia złota. Następnie zajęli stację energetyczną, odcinając prąd i wtargnęli do budynku władz obwodowych.
W piątek doszło do starć z milicją. Rannych zostało 55 osób, w tym kilkunastu funkcjonariuszy. W sobotę w rejonie Dżalalabadu jest już znacznie spokojniej. Prokuratura Kirgistanu uznała niedawne zajścia za próbę nielegalnego przejęcia władzy i wszczęła postępowanie karne.
REKLAMA