UE oczekuje kar za nadmierne użycie siły w Turcji
Nie może być mowy o nadmiernym użyciu siły przez policję wobec pokojowych manifestantów - powiedział Stefan Fuele, komisarz do spraw rozszerzenia UE.
2013-06-07, 15:32
Tureckie władze powinny sprawdzić, czy policja nie użyła nadmiernej siły do tłumienia pokojowych demonstracji, a winnych trzeba ukarać - taką opinię wyraził komisarz do spraw rozszerzenia Unii Europejskiej Stefan Fuele podczas konferencji prasowej w Stambule, w której uczestniczył też szef tureckiego rządu Recep Tayyip Erdogan.
- Pokojowe demonstracje to dozwolony sposób wyrażania swoich poglądów w społeczeństwie demokratycznym. Nie może być mowy o nadmiernym użyciu siły przez policję wobec pokojowych manifestantów - powiedział Stefan Fuele.
Jak dodał, jest zadowolony, że turecki rząd to rozumie. Jednak teraz oczekuje rychłego wszczęcia dochodzenia, które doprowadzi do pociągnięcia winnych do odpowiedzialności. Jednocześnie zapewnił, że ostatnie wydarzenia w Turcji nie zaszkodziły negocjacjom na temat członkostwa tego kraju w Unii Europejskiej.
Trwające od ponad tygodnia demonstracje, które początkowo były wyrazem sprzeciwu wobec planów zabudowy placu Taksim i pobliskiego parku Gezi w Stambule, z każdym dniem zaczęły nabierać coraz bardziej antyrządowego charakteru. Rozszerzyły się też na inne miasta, w tym stolicę Turcji - Ankarę. W zamieszkach zginęły trzy osoby, a blisko półtora tysiąca zostało rannych.
Turcja od lat dąży do integracji z Unią Europejską. Oficjalne negocjacje trwają od października 2005 roku. Jednak ewentualne przystąpienie Turcji do Unii wzbudza wiele kontrowersji w unijnych krajach. Główne argumenty przeciwko jej przystąpieniu do Wspólnoty to fakt, że tylko 3 procent powierzchni Turcji leży w Europie, spodziewana fala migracji, polityka Turcji wobec Kurdów, nieuznawanie ludobójstwa popełnionego przez Turcję na początku XX wieku na ludności ormiańskiej oraz to, że Turcja leży w islamskim kręgu kulturowym.
IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA