Tusk: kanał przez Mierzeję Wiślaną to polityczny trik
Pomysł na stworzenie kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej to zdaniem premiera przedwyborczy trik PiS.
2013-06-18, 19:26
Posłuchaj
Rząd nie zdecyduje się na przekop Mierzei Wiślanej, do czego wzywał ostatnio PiS. Premier Donald Tusk  twierdzi, że to polityczny trik i  powątpiewa w sens ekonomiczny  takiej inwestycji. Wszystko to na kilka dni  przed niedzielnymi przedterminowymi wyborami prezydenta Elbląga.
 Donald Tusk przekonywał na konferencji prasowej, że  powrót  do  koncepcji przekopu Mierzei Wiślanej to tylko element kampanii wyborczej. - Strach pomyśleć, co będą chcieli przekopać nasi oponenci, bieg jakiej  rzeki będą chcieli zmienić, by wygrać wybory. Ja zaproponowałbym kąpiel w  Zalewie Wiślanym, woda jeszcze jest chłodna i może trochę to ostudzi te  imperialne pomysły - mówił premier Tusk 
 Kilka dni temu  szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski ocenił, że propozycja PiS może kosztować powyżej miliarda złotych.   Prawo i Sprawiedliwość twierdzi, że inwestycja będzie zdecydowanie  tańsza - jej koszt ma być niewiele większy niż 400 milionów złotych.  Dzięki temu jednak wpływy do budżetu Elbląga wzrosną o połowę, a bezrobocie spadnie.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR, bk