Symbole komunistyczne mają zniknąć z polskich ulic
Senat przyjął projekt ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej.
2013-06-20, 16:27
Posłuchaj
Gorącym zwolennikiem takiej ustawy jest marszałek Senatu. Bogdan Borusewicz w rozmowie z IAR mówi, że na początku lat 90-tych, kiedy dokonywały się przemiany ustrojowe, były ważniejsze sprawy do załatwienia.
Propozycja Senatu zakazuje upamiętniania osób, dat i organizacji związanych z systemami totalitarnymi - podkreśla senator Stanisław Jurcewicz z PO, który zaprezentuje projekt w Sejmie.
Projekt popiera Prawo i Sprawiedliwość. - Ustawa jest potrzebna, bo sprawę trzeba uporządkować, a samorządy same sobie nie poradzą - mówi senator PiS Robert Mamątow.
W projekcie napisano m.innymi, że nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów, nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny ani w inny sposób takiego ustroju propagować.
REKLAMA
Wyjaśniono również, że za propagujące komunizm uważa się także nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944-1989.
Projekt, jako inicjatywa legislacyjna Senatu , trafi teraz do Sejmu.
REKLAMA