Zbrodnia w Szanghaju. 62-latek zabił sześć osób
W Szanghaju 62-latek zabił sześć osób. Jak poinformowała chińska agencja prasowa Xinhua, ofiarami są jego czterej koledzy z pracy, taksówkarz i żołnierz.
2013-06-23, 14:02
Pierwszą ofiarą 62-letniego mężczyzny był jego kolega, którego zabił ciężkim narzędziem podczas sprzeczki w ich zakładzie pracy - fabryce chemicznej. Później zabrał ze swego mieszkania broń palną i z niej zastrzelił kierowcę taksówki, którą poruszał się po mieście.
Po zamordowaniu kierowcy, zabójca sam zasiadł za kierownicą taksówki i pojechał przed bramę jednostki wojskowej, gdzie zastrzelił wartownika. Napastnik zabrał broń żołnierza i wrócił do pracy. Tam zamordował kolejnych trzech kolegów. Po tych zabójstwach został zatrzymany przez policję.
Jak poinformował dziennik "Xinmin Wanbao", wśród zabitych jest dyrektor fabryki.
REKLAMA
REKLAMA