Wybory w Elblągu. Kidawa-Błońska pozytywnie o wyniku PO
2013-06-24, 13:59
W Elblągu za dwa tygodnie odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Zmierzą się w niej kandydaci: PiS-u Jerzy Wilk, który zdobył blisko 32 procent poparcia i PO Elżbieta Gelert, na którą zagłosowało 21,25 procent elblążan.
Posłuchaj
Wiceszefowa klubu PO Małgorzata Kidawa-Błońska zwraca uwagę, że przedterminowe wybory w Elblągu były konsekwencją referendum, w którym odwołano sprawujących władzę polityków Platformy. Posłanka dodaje, że w takiej sytuacji bardzo trudno odbudowuję się zaufanie wyborców. Jej zdaniem Elżbieta Gelert przekonała mieszkańców Elbląga, że PO może mieć inną twarz, "inaczej działać i pracować w samorządzie”.
Kidawa-Błońska podkreśla, że przez najbliższe dwa tygodnie kandydatkę Platformy czeka bardzo intensywna praca. - Odrabiamy straty po referendum - mówi posłanka. Przyznaje też, że PO w takiej sytuacji znalazła się po raz pierwszy.
Razem z wyborami prezydenta miasta, elblążanie wybierali też 25-osobową Radę Miasta, w której Platforma Obywatelska miała większość. Po wyborach zasiądą w niej przedstawiciele tylko czterech ugrupowań. PiS ma 10 mandatów, PO - 7, SLD - 5, a komitet Witolda Wróblewskiego - 3 mandaty. Radnych i związanego z PO prezydenta Elbląga odwołano w kwietniu w referendum.
pp/IAR