Afganistan: polski żołnierz uratował Amerykanów
Dzięki szybkiej reakcji porucznika Rafała Zielińskiego udało się uniknąć tragedii.
2013-06-26, 16:26
Dowódca patrolu porucznik Rafał Zieliński, żołnierz 7. Batalionu Kawalerii Powietrznej, zarządził ewakuację z płonącego pojazdu opancerzonego typu MRAP, którym przewożona była mina pułapka. Chwilę potem doszło do eksplozji, która zniszczyła pojazd.
W wyniku wybuchu lekko rannych zostało dwóch amerykańskich żołnierzy oraz jeden Afgańczyk. Na miejscu zdarzenia polscy ratownicy medyczni udzielili pomocy rannym i poszkodowanym, którzy następnie zostali przewiezieni do szpitala wojskowego w bazie Ghazni.
Po zdarzeniu afgańskie media podały, że w eksplozji zginęło czterech polskich żołnierzy. Wojsko natychmiast zdementowało tę informację.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA
REKLAMA