Wybory w Platformie. Tusk czeka na Schetynę

Donald Tusk liczy na to, że nie tylko Jarosław Gowin, ale także Grzegorz Schetyna zdecyduje się na start w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej.

2013-06-28, 12:14

Wybory w Platformie. Tusk czeka na Schetynę
Donald Tusk. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Posłuchaj

Donald Tusk o wyborach w Platformie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Donald Tusk mówił dziennikarzom w Brukseli, że wybory są bardziej mobilizujące, gdy są konkurenci. - To nie jest z mojej strony kokieteria w żadnym przypadku - tłumaczył premier. Podkreślił, że jeśli się czegoś obawiał to tego, że nie będzie miał rywali w wyborach.- Jeśli pojawią się kolejni kandydaci, na przykład Grzegorz Schetyna, o nim się mówiło wielokrotnie, że nie wyklucza kandydowania, to z punktu widzenia konkurencji, czyli jakości przyszłego przywództwa, jest tylko lepsze a nie gorsze - mówił Tusk. Dodał, że jego natura jest taka, że woli konkurować niż udawać konkurencję.

Premier powiedział, że w czasie sobotniej konwencji Platformy zostanie zmieniony statut partii, by umożliwić bezpośrednie wybory jej szefa. Zaznaczył, że nie spodziewa się jakichś szczególnych emocji wyborczych, bo to nie jest dzień wyborów w Platformie. - Wybory będą trwały kilka tygodni i każdy będzie mógł zagłosować - mówił. Dodał, że jednak emocji nie zabraknie, bo będzie to dzień gęsty od politycznych zdarzeń.

Donald Tusk powiedział, że w czasie konwencji politycy jego partii będą starali się przekonać Polaków do wizji Platformy na najbliższe lata. Dodał, że wizja ta jest bezpośrednio związana ze środkami europejskimi, które do Polski trafią.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

REKLAMA

IAR/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej