Lizbona: przed sądem stanęło 226 demonstrantów, którzy blokowali most
Manifestanci, którzy zablokowali w Lizbonie Most 25 Kwietnia w ramach protestu przeciwko polityce oszczędnościowej rządu, stanęli w piątek przed sądem.
2013-06-28, 13:53
W Lizbonie rozpoczął się proces 226 osób zatrzymanych w czwartek podczas blokady mostu łączącego obie części miasta. Demonstranci protestowali przeciwko polityce oszczędnościowej rządu premiera Pedra Passosa Coelho.
Postawiono im zarzut udziału w nielegalnym zgromadzeniu i stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa transportu ulicznego. Grozi im od roku do pięciu lat pozbawienia wolności.
Oskarżeni stanowią niewielką grupę uczestników kilkutysięcznej manifestacji, która z centrum Lizbony skierowała się w kierunku Mostu 25 Kwietnia, paraliżując na kilka godzin ruch pojazdów na głównych arteriach miasta. Tłum podczas przemarszu skandował antyrządowe hasła, a po dotarciu do mostu na rzece Tag rozpoczął jego blokadę.
Lizbońska policja tłumaczyła, że zatrzymani zostali tylko najbardziej agresywni demonstranci.
Większość uczestników manifestacji zorganizowanej w dniu strajku generalnego w Portugalii stanowili młodzi ludzie, w tym bezrobotni, a także aktywiści ze skrajnej lewicy. Wśród protestujących byli również nieletni.
Według organizatorów manifestacji, rząd mści się za strajk generalny, który odbył się w czwartek.
Został on zainicjowany przez dwie największe centrale związkowe CGTP i UGT. Strajk doprowadził do paraliżu komunikacyjnego oraz zablokował funkcjonowanie urzędów publicznych i ograniczył do minimum pracę szpitali. Do protestu przyłączyło się również wiele zakładów sektora prywatnego.
Władze CGTP zapewniają, że był to największy strajk generalny w ostatnich latach i uczestniczyło w nim 80 proc. pracowników. Z kolei UGT mówi o 50 proc. pracowników.
PAP, bk
REKLAMA
REKLAMA