Badania IPN: w Białymstoku odnaleziono szczątki za murami aresztu
Udało się odnaleźć szczątki ludzkie za murami aresztu śledczego w Białymstoku. Od trzech dni ekipa badaczy pod kierunkiem prof. Krzysztofa Szwagrzyka z IPN prowadzi tam poszukiwania ofiar zbrodni komunistycznych, którzy w latach 1944 - 56 byli skrycie chowani w ówczesnym przywięziennym ogrodzie.
2013-07-06, 14:20
Posłuchaj
- Dziś rano pierwszy wykop sondażowy odkrył kości, które z całą pewnością są pochodzenia ludzkiego - powiedział doktor Marcin Zwolski z białostockiego oddziału IPN. Szczątki znajdowały się na głębokości 60-70 centymetrów. Znaleziono fragmenty kości długich i udowych, a także miednicy i czaszki. Natrafiono także na kawałki wojskowego, podkutego buta i grzebienia.
Teren znaleziska przylega do dawnych chlewów i pomieszczeń, w których trzymano psy. Profesor Krzysztof Szwagrzyk nie ukrywa, że nie chciał wyjeżdżać z Białegostoku bez efektu kilkudniowych poszukiwań. - Mam nadzieję, że uda nam się wszystkich tych wtedy uśmierconych (...) odnaleźć, a potem przynajmniej części z nich przywrócić ich imiona, nazwiska i twarze - podsumował.
Prace za murami aresztu śledczego w Białymstoku trwają, mają one określić obszar, na którym spoczywają szczątki pomordowanych w latach 1944 - 56. Profesor Szwagrzyk zapowiada, że IPN będzie teraz podejmował przygotowania do ekshumacji. Prace ekshumacyjne mogą rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Zobacz serwis o II WOJNIE ŚWIATOWEJ >>>
Celem poszukiwań jest odnalezienie szczątków od kilkudziesięciu do ponad dwustu ofiar zbrodni komunistycznych, przede wszystkim osób zamordowanych w latach 1944-1956 na terenie więzienia oraz tych, które zginęły w potyczkach i obławach na terenie dawnego województwa białostockiego.
pp/IAR
REKLAMA