Nowa Zelandia po trzęsieniu ziemi. Uszkodzone budynki, zatrzymane pociągi, brak prądu
Centrum trzęsienia było na głębokości sześciu kilometrów, pod dnem oceanu, 57 kilometrów od wybrzeży, niedaleko Welington. Siła wstrząsów szacowana jest na 6,5 stopnia w skali Richtera.
2013-07-21, 14:48
Posłuchaj
W stolicy uszkodzono został budynek parlamentu, gdzie indziej wyleciały szyby z okien, popękały rury z wodą. Na krótko zamknięto lotnisko. - Ludzie są jednak spokojni - przekonuje Tony Vale z publicznego radia w Nowej Zelandii.
- Mówiono mi, że puby i restauracje w Wellington są pełne. Policja prosi ludzi, by poszli do domu i sprawdzili, czy z sąsiadami wszystko w porządku. Większość z nas jest przygotowana na trzęsienie, mamy awaryjne zestawy - wodę, latarkę i żywność, żeby w razie czego z nich skorzystać - dodał.
Nowa Zelandia leży w rejonie czynnym sejsmicznie. Notuje się tam kilkanaście tysięcy trzęsień ziemi rocznie, z czego około 20 to trzęsienia dość silne, takie jak dzisiejsze.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, mr
REKLAMA
REKLAMA