Referendum w stolicy? Kłopoty Gronkiewicz-Waltz
220 tysięcy - tyle - według organizatorów akcji - zebrano podpisów pod wnioskiem o referendum za odwołaniem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
2013-07-22, 12:10
Posłuchaj
W poniedziałek podpisy zostaną przekazane komisarzowi wyborczemu, który przystąpi do ich weryfikacji.
Aby referendum lokalne mogło się odbyć, pod wnioskiem musi podpisać się 10 procent mieszkańców, w przypadku Warszawy oznacza to około 130 tysięcy osób. Warszawskie Prawo i Sprawiedliwość zebrało 48 tysięcy podpisów. Akcję zainicjowała Warszawska Wspólnota Samorządowa, która w ostatnich dniach otrzymała listy z podpisami też od prawicowego stowarzyszenia Republikanów - 3 tysiące i Warszawskiego Forum Lewicy - dwa tysiące.
By referendum było ważne, udział w nim będzie musiało wziąć prawie 400 tysięcy ludzi. Do bojkotu tego głosowania wezwał ostatnio premier. Donald Tusk stwierdził, że najbardziej prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz można pomóc, nie idąc do urn. Takiej taktyki nie akceptuje lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej Piotr Guział, a zarazem burmistrz Ursynowa. - Apelujemy do Platformy Obywatelskiej: oddajcie lemingom dowody - mówił i dodał, wysoka frekwencja będzie zwycięstwem demokracji.
REKLAMA
IAR/aj
REKLAMA