Tragedia u wybrzeży Indonezji. Zatonął statek z uchodźcami
Statek zatonął wkrótce po wypłynięciu z portu na Jawie. Około 60 osób utonęło lub uznaje się je za zaginione. Trwa akcja ratunkowa.
2013-07-24, 06:44
Według szacunkowych danych na jednostce znajdowało się ponad 170 osób, głównie uchodźców ze Sri Lanki i Iranu. Uratowało się blisko 120 z nich - niektórzy zostali wyciągnięci z wody przez miejscowych rybaków, niektórym udało się dopłynąć do brzegu o własnych siłach.
Jeden z uratowanych, Irańczyk, opowiada gazecie Sydney Daily Telegraph, że po dwóch godzinach od wypłynięcia statek zaczął mieć problemy z silnikiem, usiłował zawrócić, ale zapalił się i zaczął nabierać wody. Załoga - pochodzący ze Sri Lanki kapitan i marynarze z Malezji - opuściła jednostkę łodziami ratunkowymi, zostawiając na niej uchodźców.
W piątek australijski premier Kevin Rudd ogłosił, że nielegalni imigranci przybywający drogą morską do Australii nie mają szansy na uzyskanie w niej azylu i będą natychmiast odsyłani do Papui-Nowej Gwinei. Ta decyzja nie przynosi jednak efektów. Od dnia jej ogłoszenia do Australii przybyły cztery jednostki z blisko 300 osobami liczącymi na azyl w tym kraju.
REKLAMA
REKLAMA