Kurator Putin na zdjęciu sprzed lat? Nadzoruje zatrzymanie
Rosyjski prezydent miał wyrazić "zdziwienie" fotografią z 1989 roku, na której widać, jak młody Władimir Putin nadzoruje zatrzymanie dysydenta na demonstracji w ówczesnym Leningradzie.
2013-07-27, 12:14
Zdjęcie pojawiło się w sieci, na jednym z blogów i wzbudziło duże poruszenie. Tytuł artykułu to: "Kurator Pu". Na fotografii mężczyźni w mundurach brutalnie obezwładniają leżącego mężczyznę.
Obok nich w cywilnym ubraniu stoi ktoś wyglądający jak obecny prezydent Federacji Rosyjskiej. Według blogera fotografia jest autentyczna i pokazuje zatrzymanie Walierija Tieriechowa z opozycyjnego ugrupowania Demokratyczna Unia podczas demonstracji w marcu 1989 roku.
- Pokazałem to zdjęcie Putinowi. Zdziwił się bardziej ode mnie - zapewniał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zapewnił, że fotografia jest nieprawdziwa. Dmitrij Pieskow przekonywał, że zdjęcie "wykonano trzy miesiące, zanim Putin wrócił z Niemiec” (gdzie wówczas pracował jako agent KGB).
Bloger, który zamieścił zdjęcie, twierdzi, że pochodzi ono z książki obrońcy praw człowieka Julija Rybakowa pod tytułem "Mój wiek". Autor wyjaśnia natomiast, że fotografię dostał wiele lat temu od samego - nieżyjącego już - Tieriechowa. Rybakow miał też osobiście widzieć wówczas Putina, który tego dnia ponoć osobiście dowodził pracownikami KGB i milicji.
REKLAMA
IAR//agkm
REKLAMA