Azyl Snowdena w Rosji. USA są "skrajnie rozczarowane"
Jak powiedział dziennikarzom rzecznik Białego Dom Jay Carney, Waszyngton zastanawia się nad celowością planowanego spotkania Baracka Obamy z Władimirem Putinem. Ma do niego dojść jesienią tego roku w Moskwie.
2013-08-01, 19:34
Posłuchaj
Władze rosyjskie wyrażały przekonanie, że sprawa Snowdena nie wpłynie negatywnie na ich stosunki z USA. Jak powiedział doradca rosyjskiego prezydenta Jurij Uszakow, sprawa Snowdena jest "stosunkowo nieistotna". - Władimir Putin wielokrotnie wyraził nadzieję, że to nie wpłynie na charakter naszych relacji - oświadczył Uszakow. Dodał, że nie było żadnych sygnałów jakoby Barack Obama miał odwołać swoją wrześniową wizytę w Moskwie.
Afera PRISM - czytaj więcej
- Jesteśmy bardzo rozczarowani, że rosyjski rząd uczynił ten krok, mimo naszego jasnego i uprawnionego stanowiska, wyrażanego publicznie i prywatnie, że będziemy się domagali wydania Snowdena, by postawić go przed sądem w Stanach Zjednoczonych- oświadczył rzecznik Białego Dom Jay Carney. Dodał, że "rząd rosyjski zaszkodził współpracy obu krajów, która ożywiła się po zamachach w Bostonie".
Jay Carney przypomniał stanowisko Waszyngtonu, że Edward Snowden nie jest zwykłym donosicielem czy nawet dysydentem, ale "osoba oskarżoną o ujawnienie tajnych informacji z trzema poważnymi zarzutami".
Były współpracownik amerykańskich służb wywiadowczych uzyskał w czwartek roczny azyl w Rosji. Opuścił również podmoskiewskie lotnisko Szeremietiewo.
Edward Snowden podziękował rosyjskim władzom za przyznanie mu rocznego azylu. Autor przecieku o systemie PRISM opuścił podmoskiewskie lotnisko Szeremietiewo, po tym jak otrzymał niezbędne dokumenty. Snowdenowi przysługuje również status uchodźcy na terenie Rosji. Prawnik Snowdena Anatolij Kuczerena wręczył swojemu klientowi niezbędne dokumenty z rosyjskiego urzędu imigracyjnego.
W komunikacie opublikowanym przez WikiLeaks były współpracownik amerykańskich służb oświadczył, że jego sprawa zakończyła się pomyślnie. - W ciągu ostatnich ośmiu tygodni widzieliśmy jak administracja Obamy okazywała brak respektu dla prawa krajowego i międzynarodowego, ale w końcu prawo wygrało. Dziękuję Rosji za przyznanie mi azylu zgodnie z ich prawem i zobowiązaniami międzynarodowymi - powiedział Edward Snowden.
Tymczasem twórca portalu WikiLeaks Julian Assange nie kryje radości z przyznania Snowdenowi azylu. - To kolejne zwycięstwo w wojnie jaką Obama wytoczył informatorom, ta bitwa została wygrana, ale wojna trwa - zaznaczył Julian Assange.
- Jestem wdzięczny rosyjskiemu narodowi i prezydentowi Władimirowi Putinowi - oświadczył w wywiadzie dla telewizji Rossija24 Lon Snowden. Podkreślił, że rosyjskie władze wykazały "odwagę" w zapewnieniu bezpieczeństwa jego synowi.
REKLAMA
Miejsce pobytu Snowdena nie będzie podane do wiadomości publicznej, on jest teraz jednym z najbardziej poszukiwanych ludzi na świecie - oświadczył Anatolij Kuczerena. Zaznaczył, również, że być może Snowden będzie mógł rozmawiać z rosyjskimi dziennikarzami. - Potrzebuje jednak co najmniej jednego dnia na odpoczynek - powiedział prawnik Snowdena. Jak dodał Kuczerena, bezpieczeństwo Snowdena jest priorytetem, a 31-latek udał się "w bezpieczne miejsce". Autorowi przecieku o inwigilacji w sieci przy opuszczaniu lotniska towarzyszyła Sarah Harrisson, aktywistka WikiLeaks.
Edward Snowden przebywał w strefie tranzytowej lotniska Szeremietiewo od 23 czerwca. Wcześniej były współpracownik amerykańskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa przebywał w Hongkongu, po tym jak ujawnił działanie systemu PRISM, który zbierał dane użytkowników Internetu.
W środę "The Guardian" opublikował informacje Snowdena o programie XKeyscore, wykorzystywanym przez amerykańskie służby. Korzystający z tego programu mogli sprawdzić historię wyszukiwań w interenecie, treść maili, czatów oraz metadane, za pomocą których opisywane są dokumenty elektroniczne.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
IAR/agkm/PAP/pp
REKLAMA
REKLAMA